W godzinach porannych w jednym z budynków mieszkalnych w Kobylnikach wybuchł pożar. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Pożar zauważono po godzinie 6.00. – Z informacji, którą otrzymaliśmy wynikało, że doszło do pożaru w pomieszczeniu kotłowni domu jednorodzinnego. Mieszkańcy opuścili budynek jeszcze przed przybyciem straży, na szczęście nikt nie ucierpiał. Strażacy weszli do pomieszczenia w środkach ochrony dróg oddechowych ze względu na silne zadymienie. Podali prąd wody na płonące drewno, które było tam składowane, gasząc pożar – relacjonuje Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP w Kościanie.

Reklama

Strażacy po ugaszeniu ognia sprawdzili też, czy w budynku nie występuje tlenek węgla. Później oddymili pomieszczenia i wynieśli spalone elementy, by nie stanowiły zagrożenia. W sumie na miejscu działały 3 zastępy PSP z Kościana. Przyczyny pojawienia się ognia mogło być zwarcie instalacji.

Zdjęcia: archiwum prywatne