Po południu w Olszewie, podczas prac na polu, wybuchł pożar prasy do słomy. Ogień zagrażał też polu, na którym doszło do zapłonu.

Pożar prasy do słomy zgłoszono o godzinie 12.45. Na miejsce zadysponowano łącznie 6 zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Po dwa z JRG Kościan, OSP Śmigiel i OSP Stare Bojanowo. Po dotarciu na miejsce okazało się, że płonąca maszyna stoi już na przeoranym kawałku pola. Mężczyzna obsługujący prasę, gdy zauwazył ogień, zdążył jeszcze przemieścić maszynę, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia ognia na słomę i pobliskie pole ze zbożem na pniu. Gdyby do tego doszło, pożar mógł mieć o wiele groźniejszy przebieg, tym bardziej, że wiatr dla ognia był sprzyjający. Przyczyną pożaru była najprawdopodobniej iskra powstała podczas pracy prasy. Wstępnie straty oszacowano na około 30 tysięcy złotych.

Reklama
do Góry