Pechowy Nowy Rok. Na “podwójnym gazie” do szpitala

O szczęśliwym początku nowego roku nie może mówić 45-letnia mieszkanka Kościana, która noworoczny poranek pojechała odebrać członka rodziny ze szpitala. Straciła prawo jazdy.

W noworoczny poranek, około godz. 5:35 dyżurny policji w Kościanie został powiadomiony przez personel Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, że do szpitala przyjechała samochodem kobieta, która prawdopodobnie jest nietrzeźwa. Kobieta zjawiła się tam, by odebrać członka rodziny, który na SOR trafił w Sylwestra. – Już nietypowy sposób zaparkowania pojazdu, oraz próba rozmowy wskazywały, że 45-latka może być pod wpływem alkoholu – wyjaśnia Radosław Nowak, rzecznik kościańskiej policji. Na miejscu policjanci potwierdzili spostrzeżenia pracowników szpitala, a badanie trzeźwości wykazało blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W drogę powrotną do domu musiała udać się już pieszo i bez prawa jazdy.

Reklama

W środę 45-latka usłyszała zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Teraz kobiecie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do lat 2.

Reklama
do Góry