Pomiędzy Bonikowem i Mikoszkami na dwóch przyczepach ciągniętych przez traktor zapaliła się słoma.

Do pożaru doszło około godziny 16.00. Na przyczepach znajdowało się około 20 balotów słomy. Jak się niestety okazało ogień szybko objął wszystkie. Traktorzysta skierował ciągnik na pobliskie pole, gdzie zrzucono palącą się słomę na ziemię, by ochronić maszynę i przyczepy. Na miejscu zjawili się strażacy i ochotnicy z Kościana i Bonikowa, którzy szybko ugasili płonące baloty. Ze względu na duże zadymienie droga Bonikowo – Mikoszki była przez jakiś czas nieprzejezdna. Ruchem kierowała kościańska policja. Trwa szacowanie strat. W sumie spłonęło 20 balotów słomy, a uszkodzeń od ognia doznały również przyczepy.

Reklama

[envira-gallery id=”17779″]