W pierwszym meczu wyjazdowym Obra 1912 Kościan uległa Victorii Ostrzeszów. Kościaniacy spadli na 8 miejsce w tabeli IV ligi.

Reklama

Gospodarze spotkania od początku próbowali narzucić swój styl gry. Nie wychodziło im to początkowo zbyt dobrze, ponieważ już w 3 minucie meczu Tomasz Marcinkowski uderzył piłkę głową kierując ją w stronę bramki. Niestety niecelnie. Kolejne minuty upływały na wyrównanej grze w środku pola, jednak w 13 minucie kolejną okazję do zdobycia bramki miał Marcinkowski, ale znów główkował niecelnie.

Swoje sytuacje do zdobycia bramki mieli również gospodarze, ale po uderzeniach Macieja Stawińskiego i Roberta Skrobacza w bramce pewnie interweniował doskonale dysponowany tego dnia Jędrzej Dorynek. W pierwszej połowie Obra zagroziła jeszcze kilkukrotnie bramce Victorii Ostrzeszów, ale za każdym razem strzały okazywały się albo niecelne albo zbyt słabe aby wpaść do siatki gospodarzy.

Drugą połowę lepiej zaczęli gospodarze, który od razu ruszyli do ataku na bramkę Obry. Groźny strzał najpierw oddał Kornel Skorzybót, a piłkę na rzut rożny wybił Dorynek. Kolejne minuty to przewaga Obry w środku pola i kilka wypracowanych okazji najpierw w pole karne z piłką wpadł Jakub Płotkowiak jednak jego strzał okazał się niecelny. Swoje okazje do zdobycia bramki mieli również Dawid Juchacz oraz Maciej Pierzyński, ale strzał pierwszego minął bramkę gospodarzy a uderzenie Pierzyńskiego pewnie wyłapał bramkarz gospodarzy.

Victoria odpowiadała groźnymi kontratakami jednak w bramce za każdym razem dobrze spisywał się Jędrzej Dorynek. W 71 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Artur Skrobacz. Po straconym golu zawodnicy Obry ruszyli do ataku lecz obrona gospodarzy była zdyscyplinowana i skutecznie uniemożliwiała zbliżenie się do swojej bramki. W 78 minucie w polu karnym Dawid Jarka sfaulował napastnika gospodarzy. Rzut karny wykonywał Stawiński, ale jego uderzenie rewelacyjnie broni Dorynek.

Obra się nie poddała i starała się jeszcze zmienić wynik meczu. Ostatnie minuty meczu to zmasowane kościaniaków, które jednak nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, a po groźnej kontrze w trzeciej minucie doliczonego czasu gry bramkę na 2-0 zdobył Maciej Stawiński.

Obra spadła na 8 miejsce w tabeli IV ligi, będzie więc musiała gonić rywali, by znaleźć się w jej górnej części. Najbliższy mecz już w sobotę, 19 sierpnia, o godzinie 16.00. Będzie to mecz wyjątkowy, ponieważ piłkarze postanowili wspomóc TOZ. Przy bramach wejściowych ustawione zostaną kosze do, których wrzucić będzie można suchą karmę, puszki i wszelakie rzeczy potrzebne zwierzakom. Dodatkowo wolontariusze zbierać będą dobrowolne datki na pokrycie kosztów leczenia podopiecznych Kościańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Warto więc przyjść i pomóc!

Źródło i zdjęcia: Obra 1912 Kościan/Michał Dominiczak

[ngg_images source=”galleries” container_ids=”25″ display_type=”photocrati-nextgen_basic_thumbnails” override_thumbnail_settings=”0″ thumbnail_width=”240″ thumbnail_height=”160″ thumbnail_crop=”1″ images_per_page=”20″ number_of_columns=”0″ ajax_pagination=”0″ show_all_in_lightbox=”0″ use_imagebrowser_effect=”0″ show_slideshow_link=”1″ slideshow_link_text=”[Pokaz zdjęć]” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]