Obra Kościan wygrała w wyjazdowym meczu z Victorią Ostrzeszów. To ważne zwycięstwo, bo po ostatnich remisach inne drużyny zaczęły zbliżać się punktowo do kościaniaków.

Reklama

Od samego początku to Obra była drużyną dominującą. Na prowadzenie piłkarze z Kościana wyszli w 17 minucie spotkania. Bartłomiej Raba celnie dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie przejął ją Maciej Przewłocki i pokonując obrońców i bramkarza strzelił pierwszego gola. Kilka minut później to gospodarze cieszyli się jednak z bramki. Pierwsza połowa zakończyła się więc remisem.

Krótko po rozpoczęciu połowy drugiej kościaniacy ponownie wyszli na prowadzenie. Tym razem dzięki Mateuszowi Adamskiemu, który piłkę otrzymał od Krzysztofa Marchewki. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale niestety strzelec pierwszego gola i nieuznanego trzeciego dla Obry był na pozycji spalonej. Na 1:3 w 83 minucie gry wynik ustalił Filip Tylczyński.

Najbliższy mecz już w ten weekend, niestety znów na wyjeździe. Tym razem zawodnicy Obry gościć będą w Trzciance, gdzie zmierzą się z tamtejszym Lubuszaninem.

Zdjęcie: Michał Dominiczak, Obra Kościan