W środę w Nowym Dębcu odbyło się tradycyjne spotkanie członków i sympatyków Platformy Obywatelskiej z powiatu kościańskiego i okolic. Gościem specjalnym była wiceprzewodnicząca PO, Izabela Leszczyna.

Gospodarzem “Majówki z PO” był senator Wojciech Ziemniak. Na spotkanie przyjechało kilkudziesięciu członków i sympatyków partii. Po powitaniu zebranych senator zaprosił ich na poczestunek, ponieważ gość specjalny, Izabela Leszczyna, spotykała się w tym czasie z mieszkańcami Leszna. W końcu wiceprzewodnicząca PO pojawiła się w Nowym Dębcu wraz z posłem Grzegorzem Rusieckim.

Rozmowa początkowo dotyczyła sytuacji gospodarczej w Polsce. Dyskutowano na temat inflacji. – Wszyscy mówią o drożyźnie i inflacji. Oczywiście wojna się dołożyła do inflacji, natomiast premier Morawiecki sprytnie pomija to, że z inflacją mieliśmy do czynienia przez cały ubiegły rok, gdy nie było mowy o wojnie. Nawet jeszcze przed pandemią. Wtedy już się powinna zapalić czerwona lampka, a prezes Glapiński obniżył stopy procentowe do zera, co tę inflację napędziło. Kilkadziesiąt nowych podatków, opłat, to wszystko wpływa na ceny produktów. PiS zadłużał nas w okresie świetnej koniunktury, inwestycje miały rosnąć, a systematycznie spadały. Na tę złą politykę rządu nałożyła się fatalna polityka NBP, wojna, kryzys energetyczny i pandemia – wyjaśniała przyczyny drożyzny.

Podała też propozycje, w jaki sposób można z inflacją walczyć. PO zamierza robić to przez tak zwany “pakiet ratunkowy”, kierowany do konkretnych grup społecznych oraz ściągający pieniądze z rynku. To między innymi pomoc kredytobiorcom, podwyżki dla sfery budżetowej, czy oprocentowane na poziomie inflacji obligacje Narodowego Banku Polskiego.

Pojawiły się też pytania o to, jak wygrać kolejne wybory, o telewizji, ale też na przykład o sytuację pieszych, którzy po zmianach przepisów stali się mniej ostrożni na przejściach dla pieszych, co z kolei prowadzi do zwiększonej liczby wypadków z ich udziałem. – Ludzie pomylili nieśmiertelność z pierwszeństwem. Powinien być położony nacisk, że wszyscy odpowiadamy za bezpieczeństwo, a nie tylko kierowca – mówili uczestnicy spotkania. Poseł przyznała, że Platforma głosowała za zmianami, ale że należy im się przyjrzeć, czy spełniają swój cel. Podkreślono także, że potrzebna jest edukacja w tym zakresie, zwłaszcza dzieci.