Remont Rynku i ul. Wrocławskiej cały czas trwa i cały czas dokonywane są ciekawe odkrycia. W ubiegłym tygodniu odkopano między innymi studnię i kolejne fragmenty zabytkowe wodociągu.

Od początku rewitalizacja ul. Wrocławskiej, a później także Rynku przynosi ciekawe odkrycia. Wiele z nich to rzeczy, których się spodziewano, czyli ceramika, monety, podkowy, drobne metalowe elementy. Sporo emocji wzbudził zabytkowy, drewniany wodociąg, najprawdopodobniej z XV lub XVI wieku.

Reklama

– Najpóźniej w Wielkopolsce te wodociągi w miastach budowano w XVI wieku, tak możemy więc przyjmować. Jest też potwierdzona kontynuacja wodociągu, który biegnie dalej, wzdłuż zachodniej pierzei Rynku. Odkryliśmy około 30 metrów tego wodociągu razem z przyłączami w kierunku domów. Co ciekawe przyłącza połączone były od środka metalową buksą. To bardzo cenne znalezisko ze względu na fakt, że w Polsce jak na razie takich łączeń nie udokumentowano i nie stwierdzono – opowiada Daniel Franek, kierownik nadzoru archeologicznego. Oznacza to, że działały tu osoby wyspecjalizowane w dziedzinie związanej z wodociągami. Potwierdza to też fakt, że w rurach znajdują się otwory wykonywane w celach rewizyjnych. Pilnowano więc, by wodociąg był w dobrym stanie.

To jednak nie wszystko. W ciągu mijającego tygodnia odkryto też drugą już na Rynku studnię. Najprawdopodobniej pochodzi z XIX wieku, bo jest obmurowana cegłą. Niewykluczone jednak, że wybudowano ją na starszej, choć dokumenty tego nie potwierdzają. – Chcieliśmy się dokopać do dna, ale na głębokości nieco ponad 4 metrów pojawia się woda. Badań nie można więc kontynuować – zaznacza Franek. Jest też druga studnia, którą przykryto kiedyś płytami granitowymi i nie zasypano. Ta znajduje się w lepszym stanie technicznym.

Zdjęcia zabytkowych rur: Wodociągi Kościańskie