Bolesna porażka Obry Kościan [ZDJĘCIA]

Obra 1912 Kościan w sobotę, 19 sierpnia podejmowała na stadionie w Kościanie drużynę SKP Słupca. Niestety mimo przewagi na boisku, zarówno pod względem posiadania piłki, rozegranych akcji, jak i liczby zawodników, to przeciwnikom udało się strzelić gola.

Od początku spotkania widać było, że to Obra chce być stroną dominującą w meczu, co zresztą kościaniakom się znakomicie udawało. Pierwsza “idealna” okazja do pokonania bramkarza ze Słupcy pojawiła się po solowej akcji Dawida Juchacza, który niestety posłał piłkę nieco ponad poprzeczką. Po chwili odpowiedzieć mocnym atakiem postanowili goście, jednak strzał ich zawodnika był zbyt słaby, by zagrozić bramce Jędrzeja Dorynka, a dodatkowo piłka nie została skierowana w światło bramki. Nie było jednak czasu na nudę, ponieważ minutę później Filip Tylczyński celnie dośrodkował do Jakuba Płotkowiaka, niestety ten skierował piłkę także ponad poprzeczką. Stuprocentową, a w każdym razie tak się wydawało, okazję miał Tomasz Marcinkowski, który po solowej szarży oddał mocny strzał, ale ku rozpaczy kościańskich kibiców piłka przeleciała obok bramki. Zawodnik ten miał jeszcze okazję do strzelenia gola w 17 minucie, po podaniu Juchacza, ale “główkował” kilka centymetrów ponad bramką.

Reklama

Po mocnym i emocjonującym początku przyszedł czas na kilkunastominutowe spowolnienie gry, podczas którego żadna z drużyn nie potrafiła zbudować żadnej konkretnej akcji. Dopiero w 30 minucie dośrodkowywaną piłkę głową odbił Płotkowiak. Bramkarz Słupcy był bez szans, ale niestety piłka trafiła w słupek. Dobić próbował ją Marcinkowski, ale “spod buta” wykopnął mu ją obrońca gości. Szanse na uzyskanie przewagi mieli jeszcze piłkarze Obry, jednakże raz strzał obronił bramkarz Słupcy, a raz piłka kopnięta była nieczysto. Przeciwnicy w tym czasie tylko raz realnie zagrozili kościaniakom, jednak ich strzał obronił Dorynek, a dobitka była już niecelna. Pierwsza połowa nie przyniosła więc upragnionych bramek.

Druga połowa rozpoczęła się dość nudnawo. Lepiej niż wcześniej zaczęli grać piłkarze ze Słupcy, a z kolei nieco gorzej zawodnicy Obry. Pierwsza ciekawa akcja miała miejsce dopiero w 73 minucie kiedy to brutalnie została przerwana akcja Macieja Przewłockiego , która mogła przynieść gola dla Obry. Zawodnik Słupcy otrzymał za to żółtą kartkę, a że wcześniej już także nieprzepisowo zagrał i miał taką na koncie w tym meczu, to musiał opuścić boisko. Nowa nadzieja wstąpiła w serca kibiców i piłkarzy, która została brutalnie przerwana pięć minut później, kiedy to Dawid Ratajczak przerwał akcję przeciwnika, za co otrzymał żółtą kartkę, a sędzia podyktował rzut wolny. Wykonywał go Piotr Witowski, który mocnym strzałem skierował piłkę prosto do bramki. Dorynkowi zabrakło kilku centymetrów by to obronić. Kościaniacy w ostatnich minutach przypuścili zmasowany atak na bramkę przeciwnika, jednak żadna akcja nie zmieniła już wyniku meczu. Obra przegrała ze Słupcą 0:1.

Reklama

Po meczu nastroje w drużynie były raczej przygnębiające. – W piłce chodzi o to, by w newralgicznych sytuacjach strzelać gole. To nam się nie udało, mimo wielu okazji. Gdyby chociaż część z nich wpadła to bramki, to byśmy już mogli kontrolować spokojnie spotkanie – mówi Krzysztof Knychała, trener Obry. – Podobnie było w Ostrzeszowie – dodaje. Jak wyjaśnia jest to jednak dopiero 4 kolejka i wszystko się jeszcze może zmienić. – Jak było widać stwarzamy sytuacje, co daje nadzieję na kolejne punkty, ale piłka polega na tym, by je wykorzystywać. Jeśli tego nie robimy to  wtedy wkrada się nerwowość do gry – zaznacza Knychała. Z kolei trener Słupcy, Wojciech Henke powiedział, że mecz zaczął się zupełnie inaczej, niż to planowali, bo młodzi zawodnicy zagrali początkowo trochę bojaźliwie. – Dlatego też Obra miała tyle sytuacji – wyjaśnia. Z wyniku jest jednak bardzo zadowolony, ponieważ nie mając inicjatywy, wywożą z Kościana 3 punkty.

Zdjęcia: Piotr Pewiński

[ngg_images source=”galleries” container_ids=”28″ display_type=”photocrati-nextgen_basic_thumbnails” override_thumbnail_settings=”0″ thumbnail_width=”240″ thumbnail_height=”160″ thumbnail_crop=”1″ images_per_page=”20″ number_of_columns=”0″ ajax_pagination=”0″ show_all_in_lightbox=”0″ use_imagebrowser_effect=”0″ show_slideshow_link=”1″ slideshow_link_text=”[Pokaz zdjęć]” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]

Go to TOP